Gulasz jest dobrym pomysłem, gdy chcemy zrobić obiad na 2 dni. Przygotowanie nie jest czasochłonne, ale sam czas pieczenia potrawy jest dość długi, więc warto zrobić większą porcję. Im dłużej będzie się zapiekał, tym mięso będzie bardziej miękkie a sos intensywny i gęsty. Ciemne piwo Guinness dodaje ciekawy posmak i aromat. Ja inspirowałam się przepisem na gulasz wołowy z dynią Kwestii Smaku, ale w swojej wersji bezpośrednio do mięsa dodałam pokrojone w grubą kostkę bataty i białą fasolę. Dzięki temu powstało pyszne danie jednogarnkowe :)
składniki,
6 porcji: 100 g boczku pokrojonego w kostkę
2 cebule
3 ząbki czosnku
po 1 łyżeczce:
1 suszonego oregano,
suszonej kolendry,
czerwonej
papryki
chili w proszku
1 kg wołowiny bez kości
sól i pieprz
1 puszka pomidorów bez skórek
0,5l piwa Guinness
kilka papryczek chili pokrojonych na plasterki500g batatów
1/2 puszki białej fasoli
przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. W dużym garnku żaroodpornym na średnim ogniu
podsmażyć pokrojony w kosteczkę boczek, dodać drobno posiekaną cebulę,
przykryć pokrywką, zmniejszyć ogień i zeszklić ją przez około 6 minut.
Dodać
czosnek pokrojony w plasterki i minutę podsmażyć. Dodać wszystkie
przyprawy i wymieszać. Dodać mięso pokrojone na duże kawałki (około 5 - 7
cm) oprószone solą i pieprzem, pokrojone w kostkę pomidory z puszki,
piwo i papryczki chili.
Wymieszać
i zagotować, przykryć pokrywą i wstawić do piekarnika. Piec przez 2
godziny, następnie odkryc i piec dalej przez 1 godzinę.
Dodać bataty pokrojone w 2 - 3 cm kostkę i doprawione solą i pieprzem i piec przez 45 minut aż ziemniaki będą miękkie. Na 10 minut przed końcem pieczenia dodać fasolę.
Smacznego!
Pojadłabym taki gulasz. Z batatami jeszcze nigdy nie próbowalam. Za to piwo dodaję często. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńWygląda przepysznie-aż zgłodniałam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie gulasze i to nie tylko zimową porą, dlatego oglądanie Twoich zdjęć od razu wzmaga u mnie głód :) Wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńPozostaje sprawdzić, czy smakuje podobnie ;) pozdrawiam!
UsuńHejka. Ale ty tu "mniamy" gotujesz :))) Nie myślałam że to blog kulinarny będzie.
OdpowiedzUsuńBuźka serdeczna - będę stałym gościem u ciebie :)))
Dziękuję Iwojko :)
UsuńMyślałaś, że to będzie blog wnętrzarski? :) w zamyśle miał być trochę taki, trochę taki, ale samo gotowanie pochłania sporo czasu, może kiedyś uda mi się go rozwinąć. Buziaki!