Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lato. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lato. Pokaż wszystkie posty
Tort z lemon curd na pożegnanie lata

Tort z lemon curd na pożegnanie lata


Lubię jesień. W tym roku wyjątkowo udało mi się nacieszyć letnim słońcem i wakacjami, tym chętnie zamieniam sandałki i prosecco na ciepły jesienny szal i rozgrzewające porto. Ale dziś dopiero początek. W pierwszy dzień jesieni zaklinam lato. Z pewnością będzie z Wami dłużej, jeśli na stół zawita pyszny orzeźwiający tort z lemon curd i ostatnimi owocami lata. To jeden z moich ulubionych deserów. Biszkopt możecie upiec 1 lub 2 dni wcześniej, a przygotowanie reszty i poskładanie tortu zajmie Wam dosłownie chwilkę. Za to efekt murowany!


składniki: 
biszkopt:
4 jaja
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Nasączenie: likier limoncello
krem cytrynowy:  
2 łyżki cukru pudru
250 g lemon curd (przepis tu)
250 g mascarpone
200 g śmietany 36%
wierzch:
sezonowe owoce: borówki, maliny, jeżyny, ew. kilka małych bez




przygotowanie: 
biszkopt: Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Dno wysokiej tortownicy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Mąkę przesiać razem z mąką ziemniaczaną. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na małych obrotach miksera przez 3 minuty aż się spienią. Stopniowo zwiększając obroty miksera dodawać po łyżce cukru. Następnie na wysokich obrotach miksera ubijać jeszcze przez kilka minut aż będą sztywne i błyszczące. Wciąż miksując dodawać żółtka. Dodać mąkę i wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto wylać do formy i wstawić do piekarnika na środkowy poziom. Piec przez 25 - 30 minut do suchego patyczka.Wyjąć biszkopt z piekarnika i energicznie upuścić go na blat z wysokości ok. 80 cm. Po całkowitym ostudzeniu przekroić na 3 blaty.

krem: Śmietanę z cukrem ubić na sztywno. Wymieszać z mascarpone na małych obrotach miksera, dodać lemon curd, powtórnie wymieszać.

Pierwszy blat wyłożyć na paterę,  biszkopt skropić 4 łyżkami limoncello. Wyłożyć warstwę kremu. Przykryć drugim blatem, skropić nasączeniem i i wyłożyć kolejną warstwę. Położyć trzeci blat, nasączyć i rozsmarować  ostatnią warstwę kremu na wierzch tortu. Wstawić na godzinę do lodówki. 
Przed podaniem udekorować owocami (i bezikami, jeśli używamy).
Smacznego!



 Ślimaczki z malinami i truskawkami

Ślimaczki z malinami i truskawkami

Lato w pełni i większość wolnych dni spędzamy poza domem. Jeśli lubicie lenistwo na świeżym powietrzu, ten przepis się Wam przyda.  Drożdżowe ślimaczki to sprawdzony patent piknikowy, wystarczy odrywać kolejne porcje. Słodkie od lukru i lekko kwaskowate dzięki malinom.  
 
składniki: 
ilość porcji: ok. 16

505 g maki
200 ml mleka
100 g miękkiego masła
80 g cukru
40 g świeżych drożdży
szczypta soli
1 jajo
200 g truskawek
200 g malin

lukier:
20 g gęstej śmietany
80 g cukru pudru




przygotowanie:
50 g masła roztopić w rondelku, dolać mleko. W dużej misce wymieszać 500 g maki, 70 g cukru i sól. Drożdże pokruszyć, dodać do mleka, rozpuścić. Wbić jajko i zamieszać, a następnie wlać  do miski z mąką. Wyrobić mikserem na gładkie ciasto, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na około 50 minut. Truskawki i maliny umyć, oczyścić, pokroić w kosteczkę. Piekarnik nagrzać do 200 stopni Celsjusza (termoobieg). Naczynie do zapiekanek ok. 30 cm wysmarować tłuszczem.  Na posypanym mąką blacie rozwałkować ciasto. Powinno mieć wymiary prostokąta 30 x 50 cm. 50 g masła posiekać i rozłożyć a cieście. Posypać pozostałym cukrem, truskawkami i malinami. Ciasto rolować wzdłuż dłuższego brzegu. Pokroić na ok. 3 cm kawałeczki i układać w naczyniu koło siebie. Pozostawić na kolejne 30 minut. Piec w nagrzanym piekarniku około 20 minut. W tym czasie zrobić lukier.: cukier utrzeć ze śmietana na gładką masę. Polać ślimaczki i pozostawić do wystygnięcia.

Smacznego!
Kokosowe pancakes z jagodami

Kokosowe pancakes z jagodami

Pancakes zrobiłam po raz pierwszy, chyba głównie dlatego, że na wielu fotografiach w książkach kucharskich bardzo podobała mi się równiutka plackowa piramida. Miałam ochotę na placuszki z jagodami, a połączenie z kokosem powstało pod wpływem impulsu i okazało się bardzo trafione. Same naleśniki do złudzenia przypominają mi polskie racuszki, które w moim domu często powstawały właśnie na maślance lub zsiadłym mleku. Jedyną różnicą jest to, że do wersji amerykańskiej dodaje się tłuszcz, a polskie smażone były na rozgrzanym oleju. Uwielbiałam je na podwieczorek w letnie wieczory i nic się nie zmieniło, niezależnie od dodatków smakują niezmiennie pysznie.
składniki,


około 16 sztuk:

1/2 szklanki jagód
3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1 jajko
1/2 szklanki maślanki
1/2 szklanki gęstego mleczka kokosowego
1/4 szklanki cukru pudru (można zastąpić stewią)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 szklanki roztopionego oleju kokosowego
szczypta soli





 
przygotowanie: 
W blenderze zmiksować wszystkie składniki (poza wiórkami) na gładką masę, dodać wiórki kokosowe i wymieszać. Rozgrzać dużą patelnię i na średnim ogniu smażyć po 4 pancakes, po około 2 minut z każdej strony. Podawać ze świeżymi jagodami, cukrem pudrem, syropem klonowym lub miodem.
Smacznego!


Zauwazyliście, że od jakiegoś czasu na blogu pod przepisami znajdziecie tajemniczy żółty przycisk? - najwyższa pora się z nim zaprzyjaźnić.

'Żółty' umożliwia to, co autorowi bloga daje radość+1000 - pokazuje, że blog ma Czytelników, którzy chętnie korzystają z publikowanych przepisów. Wam daje jeszcze więcej! - możliwość pochwalenia się przygotowaną potrawą (na pewno macie jakieś zdjęcia!), a teraz dodatkowo pozwala... na wygranie nagród w konkursie Cooklet 'a - bony do Scandi Loft

Co przyrządzicie jako pierwsze - może właśnie jagodowe pancakes?

Więcej informacji o konkursie tu:
www.cookd.it/konkurs
 
Zapraszam do zabawy!
Anna Maria
Sernik z jeżynami i białą czekoladą

Sernik z jeżynami i białą czekoladą


Sernik. Aksamitny w strukturze, o idealnej konsystencji. Prosty, klasyczny przepis, do którego pasują wszystkie dodatki. Możecie dodać kruchy spód, wybrać ulubione owoce, lub polewę. Będzie smakował niezmiennie dobrze. Gwarancja sukcesu jest trzykrotnie mielony twaróg, lub bardzo gęsty gotowy ser (używam Piątnica).

składniki,
tortownica 23 cm:
masa:
1 kg sera twarogowego tłustego zmielonego trzykrotnie/ gęstego sera z wiaderka
250 g drobnego cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
5 jajek
120 ml śmietanki kremówki 36%
cukier waniliowy
polewa:
1 tabliczka białej czekolady
100 ml śmietanki kremówki

jeżyny do dekoracji


przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Do dużej misy włożyć ser, cukier i mąkę. Miksować przez około 3 minuty, następnie dodawać po jednym jajku, miksując chwilę po

każdym dodanym. Dodać śmietankę i cukier waniliowy, zmiksować szybko do połączenia się składników. 
Tortownicę wysmarować masłem, do przygotowanej formy wylać masę, wstawić do piekarnika i piec przez 10 minut. Zmniejszyć temperaturę do 130 stopni i piec przez kolejne 1,5 godziny, masa serowa się powinna być ścięta.W międzyczasie rozpuścić w kąpieli wodnej czekoladę i delikatnie połączyć ze śmietanką. 
Sernik wyjąć z piekarnika i rozprowadzić na nim polewę, ostudzić na kratce. Udekorować jeżynami. Wstawić do lodówki na minimum godzinę, aby sernik był bardziej kremowy.

Smacznego!

Młode marchewki zapiekane w szynce parmeńskiej

Młode marchewki zapiekane w szynce parmeńskiej



Nie wiem, czy to kwestia złej organizacji, czy dodatkowych obowiązków, ale w lipcu nie ogarniam i nie nadążam. Wszystkiego jest zbyt wiele a doba wciąż ma 24 godziny, z których prawie 8 przesypiam (tak, wiem, jestem śpiochem) i 8 jestem w pracy. Ktoś mi kradnie pozostałe 8 godzin ewidentnie... Najwięcej kradnie piękna pogoda, fajnie po pracy skorzystać z uroków lata i wybrać się nad jezioro, W ciągu tygodnia, gdy nie mam czasu na parogodzinne kuchenne zmagania, staram się przygotować szybkie dania na ciepło. Marchewki zapiekane z tymiankiem w szynce parmeńskiej to od niedawna jedna z naszych ulubionych kompozycji. Staramy się nią nacieszyć, póki trwa sezon na świeże, chrupiące i piękne młode marchewki. Delikatnie słodka, rozpływająca się w ustach marchewka i chrupiąca słona szynka. Aby przekąskę zamienić w sycący posiłek, proponuje dodać do nich grillowana bagietkę z ziołowym masłem. Spróbujcie, ta przekąska naprawdę pozytywnie Was zaskoczy :)


składniki,
2 porcje:

10 młodych marchewek
10 plastrów szynki parmeńskiej
oliwa z oliwek
sól morska
świeżo zmielony pieprz
świeży tymianek

dodatek:
grillowana bagietka
+ masło ziołowe



przygotowanie:

Piekarnik rozgrzewamy do 200ºC. Od marchewek odciąć nać, tak, by pozostał kawałek zieleniny, następnie marchewki dokładnie wyszorować, ale nie obierać. Włożyć do dużego garnka, wlać wodę, dosypać odrobinę soli i gotować około 10 minut. Następnie podgotowane marchewki owinąć plastrami szynki parmeńskiej i umieścić na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia,skropic oliwą, doprawiamy solą i pieprzem, posypać świeżym tymiankiem. Piec około 15 minut, aż szynka stanie się chrupiąca a marchewki zaczną lekko brązowieć.

Smacznego!

 

 
 

Sałatka z serem roquefort, pancettą i grzankmi na ciepło

Sałatka z serem roquefort, pancettą i grzankmi na ciepło

 
 
 
- Jak długo prowadzisz bloga kulinarnego?
- Od 15 kilo...
 
 
 
Taki scenariusz blogowania nie marzy się raczej nikomu, co nie oznacza, że łatwo jest go uniknąć. Niby bloger też człowiek, niby nie je inaczej, niby nie je więcej, ale jednak blogowanie coś zmienia, i wyraźnie to czuję, zarówno podczas planowania menu, jak i  podczas wciągania na tyłek starych jeansów.
Jak z każdą nową pasją, gdy gotuję, cieszę się, jak dziecko i chciałabym upichcić wszystko naraz: bo tyle fantastycznych przepisów czeka na swoją kolej, bo mimo, że obiad już gotowy, zauważam cudne muffiny, które koniecznie muszę zrobić już dziś, choć do tej pory desery były tylko w weekendy. Przecież muszę sprawdzić nowy blender lub świeżo zakupioną maszynę do lodów. Innym razem po powrocie z pracy korci wypróbowanie nowego przepisu, który właśnie poleciła koleżanka/ulubiony magazyn/program tv (tu wstawcie sobie dowolnie) i z zadowoleniem wsuwam pyszną kolację.  Nie mówiąc już o zakupach... to się nadaje na osobną historię. W spożywczych i na targu  najchętniej kupiłabym WSZYSTKO (dobrze, że lodówka ma ograniczona pojemność a spiżarnia to 2 szafki).
 
Jak nie wpaść w jedzeniową pułapkę?
 
Jednym z rozwiązań jest rozdawanie jedzenia sąsiadom i współpracownikom, licząc, że zamiast patrzeć na nas, jak na kulinarnych wariatów, będą zwyczajnie wdzięczni. Ja z sąsiadami nie jestem aż na takim stopniu zażyłości, a przewożenie tortu do firmy komunikacją miejską okazało się dość karkołomne. Do kuchni wciąż mnie ciągnie, ale równie mocno lubię swój rozmiar 38, stąd pomysł na sałatkowy miesiąc. Latem nie potrzebujemy ciężkich tłustych potraw ani zawiesistych sosów, śmiało możemy je zastąpić lżejszą kuchnią, która dostarczy nam wiele potrzebnych składników odżywczych i zapewni maksimum energii. Proste smaki, znane składniki, nowe połączenia, to jest to, co bardzo lubię. Na blogu oprócz tej zielonej fotorelacji znajdziecie od czasu do czasu przepis na coś grzesznie pysznego. Równowaga musi być zachowana :-)
 
Na pierwszy ogień kolejna propozycja z Kulinarnych wypraw Jamiego, lekko przeze mnie zmodyfikowana.
 
Zaczynamy!
 
składniki,
4 porcje:


dobra oliwa
250 g wędzonego boczku, możliwie najwyższej jakości, bez skóry
2 grube kromki chleba na zakwasie, pokrojonego w kostkę

4 duże garście roszponki i rukoli, umyte i odwirowane z nadmiaru wody
duża garść obranych połówek włoskich orzechów, grubo posiekanych
100 g sera roquefort


opcjonalnie:

pęczek świeżego szczypiorku, drobno posiekanego

dressing:

6 łyżek oliwy extra vergine
2 łyżki czerwonego octu winnego
1 łyżka musztardy diżońskiej
1 łyżka miodu
sól morska i świeżo mielony czarny pieprz







przygotowanie:
Rozgrzej dużą patelnię na silnym ogniu i wlej sporo oliwy. Pokrój boczek na grube skwarki o grubości 1 cm i wrzuć na patelnię. Smaż, czasami mieszając, przez około 3 minuty lub do chwili, gdy boczek mocno się zrumieni, a tłuszcz się wytopi.
Zmniejsz nieco ogień, dodaj pokrojony chleb i smaż 3 minuty, do momentu, aż grzanki wchłoną aromat boczku i staną się kruche i złote.
Wlej do czystego słoika oliwę extra vergine, miód i czerwony ocet winny, dodaj musztardę diżońską oraz spore szczypty soli i pieprzu. Zakręć słoik, mocno wstrząśnij i sprawdź smak winegretu - powinien być nieco kwaskowaty, słony smak boczku doprawi go i zrównoważy.
Ułóż liście sałaty na dużym półmisku, a następnie polej wspaniałym, gęstym dressingiem. Całość posyp częścią orzechów i ewentualnie szczypiorku, a wreszcie grzankami oraz boczkiem.
Szybko wymieszaj wszystko czystymi dłońmi, tak by każdy listek pokrył się pysznym dressingiem. Czubkiem noża pokrusz ser roquefort na drobne bryłki i rozrzuć na sałacie. Na koniec posyp sałatę z wysoka pozostałymi orzechami oraz szczypiorkiem.
Od razu podawaj!
Smacznego!
 
 
Smoothies - idealne na lato!

Smoothies - idealne na lato!

O tym, że dzisiaj  Dzień Mleka dowiedziałam się rano, więc zupełnie przypadkiem na blogu będzie dziś mlecznie i różnorodnie. Pojawi się też jogurt naturalny i mleko kokosowe. A także maliny, banany, jagody, kiwi, ananas, czyli to, co latem w kuchni najbardziej kolorowe i soczyste - owoce! By otrzymać z nich pyszne smoothie, wybierzcie te ulubione. Później wystarczy tylko zmiksować wszystkie składniki i gotowe.
Poniżej propozycje na letnie koktajle:
 
Smoothie malinowo-ananasowe  z mleczkiem kokosowym:
 
składniki,
2 porcje:
200 ml mleka kokosowego
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
1/2 ananasa
1/2 szklanki malin
1 łyżka miodu
kruszony lód
dodatkowo:
kilka malin i cukier do dekoracji
 

Smoothie jagodowo-bananowe z kruszonym lodem:
składniki,
2 porcje:
1 szklanka jogurtu naturalnego
2 zmrożone banany
1/2 szklanki jagód

1 łyżka cukru
kruszony lód
dodatkowo:
kilka jagód
kleks kokosowej śmietanki
mięta do dekoracji


Smoothie jogurtowe z kiwi i limonką:
składniki,
2 porcje:
1 szklanka jogurtu greckiego
3 kiwi
sok z 1/2 soczystej limonki
1 łyżka brązowego cukru
dodatkowo:
plasterki kiwi do dekoracji
kolorowe rurki papierowe
 
 
A jaki jest Wasz uluiony koktail?
Smacznego!
Copyright © 2014 What's cooking? , Blogger