Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czereśnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czereśnie. Pokaż wszystkie posty
Błyskawiczny deser czekoladowy

Błyskawiczny deser czekoladowy

Uwielbiam takie desery. To chyba najprostszy przepis na mus czekoladowy. Intensywnie czekoladowy głęboki smak. Maksimum smaku przy bardzo małym nakładzie pracy. Delikatny, prosty, szybki i efektowny. Dla wszystkich, którzy uwielbiają czekoladę. Z dodatkiem sezonowych owoców. Świetny efekt, polecam! 

 
składniki,
6 porcji:

6 ciastek owsianych
rządek gorzkiej czekolady
łyżka kakao
200g mascarpone
100g gorzkiej czekolady
150g śmietany kremówki
2 łyżki cukru pudru
sezonowe owoce do dekoracji







przygotowanie:

Ciastka z kakao i czekoladą zmielić w blenderze i 2/3 wsypać na dno pucharków. W mikserze ubić śmietanę, dodać mascarpone i cukier i delikatnie połączyć. Puszystą masę wyłożyć na pokruszony spód. Posypać resztą ciastek. Wstawić do lodówki na co najmniej godzinę. Podawać ze świeżymi owocami.

Smacznego!




Czekoladowe muffiny z awokado i czereśniami

Czekoladowe muffiny z awokado i czereśniami

Po 30 latach znalazłam ogólnej niechęci do aktywności fizycznej, znalazłam w wreszcie sport, który sprawia mi przyjemność. Serio, to możliwe. Ja, na lekcjach wuefu chowająca się w szatni, nagle odkryłam radość, jaką daje bieganie. Na początku, gdy dałam się wyciągnąć na grupowe biegi dla podobnych mi kanapowców, nie obiecywałam sobie zbyt wiele, ale postanowiłam spróbować przez 2 tygodnie, w końcu, co mi szkodzi :) Po trzech nie wyobrażałam już sobie, że nie stawię się na stadionie, a po 2 miesiącach i zaliczonym biegu na 10 km, mogę śmiało powiedzieć, że bieganie to frajda, góra endorfin i satysfakcja, gdy pokonuję własne słabości. Nie martwcie się, blog nie stanie się dietetyczny, ale coraz częściej zastanawiam się przygotowując posiłki, w końcu jedzenie to moje paliwo i ode mnie zależy, jakiej jakości będzie. W chwilach, gdy mam ochotę na coś słodkiego, z czystym sumieniem sięgam po dobrą gorzką czekoladę, taką, jak w tych muffinach, słodzonych stewią, zbitych, mocno czekoladowych na bazie awokado.
składniki,
około 15 muffinek:
2 jajka
1 dojrzałe awokado
1 mały jogurt naturalny (150 g)
6 łyżek odtłuszczonego kakao
6 łyżek mąki orkiszowej
1/2 łyżeczki sody
3 łyżki otrębów owsianych
ok. 30 kropel stewii w płynie

tabliczka gorzkiej czekolady 85%
12 czereśni




przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Do misy blendera wrzucić avocado, jogurt, olej, jajka, stewię, zmiksować. W drugiej misce wymieszać składniki suche: mąkę, sodę, kakao. Delikatnie połączyć do uzyskania jednolitej masy. Papilotki napełnić w 1/2. Piec ok. 23 minuty. W tym czasie w kąpieli wodnej rozpuścić czekoladę. Babeczki od razu po wyjęciu z piekarnika polać płynna czekoladę, w każdą wetknąć po czereśni.
Smacznego!
Copyright © 2014 What's cooking? , Blogger