Zimowe zapiekane jabłka
poniedziałek, stycznia 06, 2014
12
figi
,
jabłka
,
jabłka z piekarnika
,
jabłka zapiekane z miodem
,
krem mascarpone
,
orzechy
,
pieczone jabłka
,
suszone śliwki
,
zimowy deser
Ostatnio, podczas rozmowy na zupełnie inny temat, przypomniałam sobie o przysmakach, które kojarzą mi się z dziecięcą beztroską. Ciepłe kakao, kogel mogel, tęczowe galaretki w cukrze, ryż na mleku z cynamonem, oranżadki w woreczkach, kanapki z konserwą, Iryski z makiem - smaki mojego dzieciństwa, a wśród nich również te zapiekane jabłka, które Babcia przyrządzała na jesienny podwieczorek. Zapomniałam już, jak nieziemsko pachną!
(użyłam odmiany Jonaprice - słodko-kwaśnych jabłek o zwartym żółtawym miąższu)
składniki,
3 porcje:
3 średnie jabłka
3 suszone śliwki
3 figi
3 orzechy włoskie
5 łyżeczek miodu
szczypta cynamonu
100g mascarpone
100ml śmietanki 30%
1 łyżeczka cukru pudru
dodatkowo:
laski cynamonu
i orzechy do dekoracji
przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Orzechy, figi i śliwki drobno kroimy, mieszamy z miodem i cynamonem. Jabłka myjemy, odcinamy górną część z ogonkami, łyżeczką wydrążamy gniazda nasienne, nadziewamy masą, wierzch przykrywamy góra jabłka. Pieczemy ok. 25 minut.
W miseczce ubijamy śmietankę, dodajemy mascarpone i cukier i mieszamy na puszysty krem. Nakładamy na otwarte upieczone jabłko, skrapiamy miodem, posypujemy orzechami, dekorujemy laskami cynamonu, przykrywamy wierzchem jabłka.
Smacznego!
Do takich jabłek nie trzeba mnie długo namawiać. Przydałoby się, żeby ktoś mi takie przyrządził, szczególnie teraz, gdy siedzę i "ciągnę" nosem, byłyby dobre na rozgrzewkę :)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie i na pewno są pyszne;)
OdpowiedzUsuńmg wygladaja obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńMam podobne wspomnienia :) irysy z makiem!!!! uwielbiałam :):):) czy można jeszcze je gdzieś dostać?!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńTakie jabłka to smak dzieciństwa :)
Ależ wygląda to apetycznie :-))))
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie<3
OdpowiedzUsuńtęczowe galaretki w cukrze jem do dzisiaj - są pyszne :D
OdpowiedzUsuńpieczone jabłka uwielbiam. idealne na zdrowy, słodki i smaczny deser :)
Oj zjadłabym takie nadziane jabłuszko! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny deser!
OdpowiedzUsuńWow, super wygladaja!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jablka! Niestety potrafię zjeśc takie ilości że mi brzuch pęka i skóry brakuje :) Buziaki!
OdpowiedzUsuń