Spaghetti z sardynkami i cukinią.

W powietrzu czuć jesień. O poranku przestawiam trzy razy budzić, jeszcze chwila, nie lubię wstawać, gdy za oknem szaro... W pracy ratuję się mocną kawą a po, zwijam w kłębek na kanapie, wciągam dres, chowam się pod koc, mohito zamieniam na porto. Zamiast letnich rytmów, spokojna muzyka w tle, a w kuchni figi, gruszki, cukinie, bakłażany... Na obiad nie wystarcza sałatka, chce się czegoś pożywniejszego i koniecznie na ciepło, bo pogoda nie rozpieszcza, zamiast złotej jesieni, paskudna plucha i przenikliwy ziąb... brrr. Marzą mi się jesienne smaki. Na takie momenty najlepszy jest dobry makaron. Bo makaron jest dobry na wszystko.

składniki,
3 porcje:
400g spaghetti
(lub bavette)
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 cytryna
1 mała żółta cukinia
1 puszka małych sardynek w oleju
3 gałązki rozmarynu
sól prowansalska
świeżo mielony cytrynowy pieprz


cytryna do dekoracji






przygotowanie:
Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. Cebule obrać i pokroic w kostkę. Czosnek obrać i posiekać. Cytrynę sparzyć, osuszyć, skórkę zetrzeć na tarce, sok wycisnąć. Rozmaryn umyć, osuszyć, oberwać listki. Sardynki wyłożyć na sito i osuszyć, Cukinie umyć, osuszyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Makaron odcedzić, w garnku po makaronie rozgrzać oliwę, dodać czosnek oraz cebule i poddusić. Dodać rozmaryn i skórkć z cytyrny, chwilę razem dusić. Doprawić solą i pieprzem. Skropić sokiem z cytryny, podgrzać. Makaron ponownie włożyć do garnka, wymieszać i krótko podgrzewać. Połowę sardynek pokroić na grube kawałki, i dodać do całości. Doprawić solą oraz pieprzem. Pozostałe sardynki rozłożyć na wierzchu, posypać startą cukinią i pieprzem cytrynowym. Podawać z cytryną.
Smacznego!

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam spaghetti, nie ma nic lepszego na świecie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tak dobrym makaronem jesień przestaje być ponura!

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak! zgadzam się z przedmówczynią :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Makaron wiadomo że dobry na wszystko, a zwłaszcza w takim połączeniu :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, makaron jest dobry na wszystko :)
    Ja lubię jesień, nawet tę pluchę za oknem - pod warunkiem, że właśnie na kanapie można się w kłębek zwinąć :))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 What's cooking? , Blogger