Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pistacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pistacje. Pokaż wszystkie posty
Ciastko z polenty z serkiem i figami

Ciastko z polenty z serkiem i figami

Śniadanie. Zwłaszcza jesienią, dobrze skomponowane dostarczy koniecznej energii i pomoże zachować dobre samopoczucie podczas chłodnej, deszczowej aury. Niezależnie od tego, czy wolicie coś wytrawnego, czy śniadanie na słodko, warto poświęcić mu parę chwil i wyczarować przysmak, który pozytywnie nastroi nas na cały dzień.
Gdy kolorowe liście spadają z drzew, a za oknem pojawia się poranny szron, zaczynam mieć ochotę na korzenne przyprawy i sycące posiłki. Szelest liści pod stopami i śniadanie na ciepło, to jest to, co w jesieni lubię najbardziej. Spróbujcie ciasta z polenty z ulubionymi dodatkami.

składniki:
ciastka:
(6 porcji)
1/2szklanki polenty
1 szklanka mleka waniliowego
1 szklanka wody
 szczypta soli
oliwa do smażenia

dodatkowo:
serek twarogowy
figa
miód
pistacje


przygotowanie:
Do garnka wsypać polentę i sól, zalać wodą i mlekiem, po czym doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć temperaturę i gotować przez 10 minut, aż polenta się zagęści. Przełożyć polentę do formy do pieczenia (użyłam 15 x 20 cm) i zostawić do wystudzenia. Polenta powinna być zbita, można ja pokroić w kwadraty, następnie zbrązowić każdy z obu stron na rozgrzanej oliwie. Podawać z twarożkiem, figą, i orzechami z miodem.
 
Więcej propozycji jesiennych śniadań, znajdziecie w najnowszym numerze Spring Plate:

http://issuu.com/springplate/docs/magazynsp7
  Smacznego!

 

Mini babeczki z czekoladą i pistacjami

Mini babeczki z czekoladą i pistacjami

Jak co roku, święta to dla mnie urlop i słodkie lenistwo. Podróż w rodzinne strony, a co za tym idzie, przyjazd trochę na gotowe, sprawdzone i tradycyjne pyszności. W związku z tym, na blogu nie znajdziecie mnóstwa świątecznych przepisów, ale nie byłoby Wielkanocny bez świątecznej baby, więc dziś jej pierwsza odsłona. Słodka od daktyli, mocno czekoladowa, z czekoladową polewą i pistacjami dodającymi wiosennego uroku. Ja zdecydowałam się na słodkie babeczki miniaturki, spokojnie możecie jednak wykorzystać 1 dużą formę, wydłużając o około 10 minut czas pieczenia.
 
składniki,
12 sztuk: 
150g masła
150g daktyli, bez pestek, drobno posiekanych
60 g dobrej jakości kakao w proszku
90 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 g jasnobrązowego cukru
3 średnie jajka
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią

polewa:
1 tabliczka gorzkiej czekolady
garść pistacji do posypania (użyłam solonych)
 

przygotowanie:

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Daktyle rozdrobnić za pomocą blendera. W rondelku umieścić daktylową papkę i masło, rozpuścić. Odstawiłam do ostudzenia. W misce wymieszać suche składniki. W drugiej utrzeć jaja z łyżką cukru. Dodać do nich ostudzone masło z daktylami. Wymieszać. Wsypać suche składniki, wymieszać na jednolitą masę i przelać do foremek. Piec przez ok. 20 minut w 180 stopniach. Ostudzić. Polać roztopiona czekolada, posypać orzeszkami pistacjowymi.

Smacznego!




Sernik pistacjowy

Sernik pistacjowy


 Jesienią oszalałam na punkcie małego słoiczka z pastą pistacjową, którą przywiozłam z Włoch. Była gęsta i słodka, wyglądała jak farba olejna. Kupiłam ją na próbę, a po otwarciu słoiczka okazało się, że tego nie da się przestać jeść. - przeczytałam u Liski na White Plate i wiedziałam, że MUSZĘ zrobić ten sernik. Poszukiwania pasty pistacjowej trwały i w końcu dostałam zielony słoiczek. Najchętniej faktycznie wyjadłabym ją palcem prosto z opakowania. Serio. Powstrzymałam się jednak i odszukałam przepis. Robiąc sernik dodałam drobne modyfikacje, m.in. pominęłam wodę różaną i zmniejszyłam ilość cukru, jednocześnie zwiększając porcję pasty. Gwarantuję Wam, że jeśli ubóstwiacie pistacje i wszystko co z nimi związane, zakochacie się w oleistej masie bez pamięci, a to ciasto Was zachwyci - jest kremowe, zwarte, słodkie i niepowtarzalne w smaku :)

składniki,
blaszka 25 cm:


sernik:
1 kg sera - użyłam dr.Oetkera z wiaderka
4 duże jajka
200 g cukru
6 łyżek pasty pistacjowej
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki płatków migdałów
masa:
200 g sera mascarpone
3 łyżki pasty pistacjowej
wierzch:
100 g pistacji delikatnie utłuczonych



przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Ser włożyć do miski miksera, dodać cukier, delikatnie miksując, dodawać po jednym jajku, następnie pastę pistacjową i mąkę ziemniaczaną. Miksujemy do połączenia wszystkich składników. Tortownicę o średnicy 25 cm posmarować delikatnie masłem i spód posypać płatkami migdałów. Wlać masę. Piec 10 minut, obniżyć temperaturę do 160 stopni C i dopiekać ok. godziny - sernik powinien być ścięty po bokach, a w środku o konsystencji przypominającej galaretkę (nie płynny), po ostudzeniu się zetnie. Upieczony sernik zostawić w wyłączonym piekarniku aż do całkowitego ostudzenia.

Mascarpone utrzeć z pastą pistacjową. Posmarować wierzch zimnego sernika, oprószyć pistacjami, wstawić do lodówki na kilka godzin.
Smacznego!
 

 




Copyright © 2014 What's cooking? , Blogger